Prawa pracownicze
Co kryje się za słodkim smakiem ananasów? Nic, co chcielibyście przeżyć.
Emigranci
Prawie 70 proc. pracowników kostarykańskiego przemysłu upraw i przetwórstwa ananasów to emigranci z Nikaragui. Stanowią oni tajemnicę sukcesu tego przemysłu, zapewniając tanią i elastyczną siłę roboczą.
Wielu z tych pracowników nie ma oficjalnych dokumentów ani wiz. Dlatego są oni narażeni na zwolnienia i deportacje przy najmniejszej nawet kłopotach – na przykład jeśli poskarżą się na złe warunki pracy klub wstąpią do związku zawodowego.
Około połowa pracowników plantacji ananasów w Kostaryce zatrudniana jest przez podwykonawców, którzy zapewniają swym klientom zalety taniej, elastycznej i niezrzeszonej w związkach zawodowych siły roboczej. Takie działania jednocześnie oddalają od międzynarodowych firm bezpośrednią odpowiedzialność za zapewnienie odpowiednich warunków pracy, zgodnych w krajowymi i międzynarodowymi prawami pracy.
Ile zarabia pracownik na plantacji ananasów?
Większość pracowników otrzymuje wynagrodzenie wyższe od ustawowej płacy minimalnej, jednak musi na nie pracować do 14 godzin dziennie, 6 dni w tygodniu. Wielu pracowników zarabia jednak połowę płacy zapewniającej minimum egzystencji.
„Drodzy” pracownicy
Firmy zajmujące się uprawą ananasów coraz częściej wolą zatrudniać mężczyzn niż kobiety ze względu na „wysokie koszty” związane z zatrudnianiem kobiet (np. płatny urlop macierzyński). Dla kobiet, które zapewniły sobie pracę, warunki mogą być bardzo trudne i wiązać się z dyskryminacją oraz molestowaniem seksualnym. Ponadto, długi czas pracy jest szczególnie uciążliwy dla kobiet, ponieważ to one zwykle są odpowiedzialne za opiekę nad rodziną i prowadzenie gospodarstwa domowego.
Związki zawodowe
Poziom zorganizowania związkowego w przemyśle ananasowym Kostaryki jest niezwykle niski (ok. 2 proc.). Wstępując do związku zawodowego, pracownicy muszą liczyć się z dyskryminacją, prześladowaniem, a czasami nawet z przemocą. Do działań antyzwiązkowych prowadzonych przez firmy z tego sektora zaliczyć można:
- przenoszenie związkowców na niechętnie wykonywane, niskopłatne stanowiska,
- zbiorowe zwolnienia oraz ponowne zatrudnianie wyłącznie niezrzeszonych pracowników,
- umieszczanie związkowców na „czarnych listach”, uniemożliwiając im tym samym znalezienie zatrudnienia na innych plantacjach.