Środowisko naturalne
Uprawa bananów może mieć katastrofalne skutki dla środowiska naturalnego.
Większość bananów, które trafiają do Europy, pochodzi z wielkoobszarowych plantacji w Ameryce Łacińskiej i coraz częściej w Afryce. Techniki uprawy intensywnej maksymalizują wydajność, ale powodują poważne szkody w środowisku, takie jak:
- Zanieczyszczenie wód,
- produkcja ogromnych ilości odpadów,
- erozja gleby,
- zwiększone zagrożenie powodziowe,
- deforestacja i niszczenie siedlisk.
Środki chemiczne na plantacjach
Uprawy bananów to monokultury (na tym samym obszarze uprawia się jeden gatunek). 97 proc. bananów na światowym rynku należy do jednej tylko odmiany: Cavendish. Z powodu tak niskiej różnorodności genetycznej bananowce są bardzo podatne na szkodniki, grzybice i choroby, dlatego w ich uprawie stosuje się ogromne ilości środków owadobójczych i innych pestycydów. Szkodniki i choroby uodparniają się na nie, więc trzeba stosować coraz mocniejsze i coraz bardziej szkodliwe substancje. Nawozy i środki ochrony roślin zanieczyszczają wody płynące, a więc zabijają ryby i inne organizmy wodne, przyczyniając się m.in. do niszczenia raf koralowych. Niedbale przechowywane chemikalia dostają się do gleby i cieków wodnych. Taka zanieczyszczona woda jest następnie wypijana przez okolicznych mieszkańców oraz używana przez nich do prania i gotowania.
Szkodliwy wpływ chemikaliów stosowanych w rolnictwie
Nawozy stosuje się ręcznie oraz rozpyla z powietrza. Szacuje się, że 85 proc. środków chemicznych rozpylanych z samolotów nie trafia na uprawy, ale na tereny przylegające do pól, zatruwając pracowników i pokrywając ich domy oraz żywność. Przepisy zabraniające pracownikom przebywać na polach w czasie opryskiwania są notorycznie łamane. Negatywny wpływ intensywnego stosowania środków chemicznych na zdrowie jest dobrze udokumentowany. Jego liczne szkodliwe skutki obejmują: depresję, choroby układu oddechowego, nowotwory, poronienia i wady płodu. Dziesiątki tysięcy pracowników, u których środek nicieniobójczy DBCP, stosowany w latach 70. w Nikaragui i Kostaryce, spowodował bezpłodność, wciąż dochodzą przed amerykańskimi sądami swoich praw w sporach z międzynarodowymi koncernami.